Dziś, to jest 26 kwietnia 2024, mija rocznica śmierci
:
Brak wspomnienia zmarłych
Wczoraj, to jest 25.04.2024, miała miejsce rocznica śmierci:
ks. Kazimierz Buchwald (†1931)
W dniu jutrzejszym, to jest 27.04.2024, przypada rocznica śmierci:
ks. Antoni Hańderek (†1999)s. Janisława Puzdrowska (†2010)s. Sitarz Władysława (†2019)
PROWINCJA CHRYSTUSA KRÓLA
WERON Eugeniusz, Eugenius, krypt.: BP, E.W., E. W., ew, EW, ks. rektor, Prowincjał, Rector Provincialis (1913 – 2009), ksiądz, profesor, rektor seminarium, radca prowincjalny, prowincjał 1959-65, przewodniczący Ośrodka Studiów Pallotyńskich, profesor i kierownik Prymasowskiego Instytutu Życia Wewnętrznego (dawniej Prymasowskie Studium Życia Wewnętrznego) 1973-93, członek Komisji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich, redaktor Pallottinum, promotor apostolstwa laikatuUrodził się 30 I 1913 w Białej, w parafii Słocina, w diecezji przemyskiej, w rodzinie Jana, z zawodu rolnika i Wiktorii z d. Jakim. Jak sam wspominał, zgodnie z życzeniem ojca, bardzo wcześnie, bo już w 4. roku życia podjął naukę w miejscowej szkole powszechnej. Do klasy VI i VII uczęszczał w sąsiednim miasteczku Tyczyn. Po ukończeniu w 1925 szkoły powszechnej zaczął naukę w pallotyńskim Collegium Marianum w Wadowicach na Kopcu. W 1930 rozpoczął nowicjat w Sucharach, gdzie w 21 VIII przyjął sutannę. W roku akademickim 1931/32 studiował filozofię w Wadowicach, a w roku 1932/33 ukończył tam gimnazjum i uzyskał świadectwo dojrzałości. Również tamże złożył pierwszą konsekrację (19 III 1933), a następnie w Sucharach kontynuował studium filozofii (1933-34). W Sucharach studiował też teologię (1933-36) i złożył tu wieczną konsekrację (19 III 1936). Ostatnie dwa lata teologii odbył w Ołtarzewie (1936-38). Święcenia diakonatu otrzymał 12 III 1938, zaś 11 VI tego samego roku, wraz z 16 innymi współbraćmi, przyjął święcenia kapłańskie w katedrze warszawskiej z rąk sufragana archidiecezji warszawskiej, abpa Stanisława Galla. Kazanie na jego prymicjach głosił ks. Stanisław Szulmiński, z którym łączyły go więzy przyjaźni i kierownictwa duchowego.
Wkrótce po święceniach powierzono mu wykłady z filozofii systematycznej dla alumnów w Sucharach, które prowadził przez rok, do wybuchu II wojny światowej. We IX-XII 1939 przeszedł szlak wojennej tułaczki przez Łuck, Lwów, Stryj, Skole do Przemyśla. 20 XII przeszedł przez zamarznięty San do Generalnej Guberni, docierając na Boże Narodzenie do Białej. Następnie przebywał w Wadowicach, służąc pomocą w nauczaniu historii filozofii w seminarium, które po zajęciu przez Niemców i wysiedleniu pallotynów, zostało przeniesione do Kalwarii Zebrzydowskiej. Po wyzwoleniu w 1945 podjął studia na Wydziale Teologicznym UJ w Krakowie. Po roku napisał pracę magisterską pt.
Pojęcie prawdy u św. Augustyna z Canterbury, a po 2 przygotował pracę doktorską
Piękno według św. Bonawentury, pod kierunkiem ks. prof. Konstantego Michalskiego. Studia ukończył w XII 1947 stopniem doktora teologii. W latach 1948-54, przez 2 kadencje pełnił urząd rektora pallotyńskiego WSD w Ołtarzewie, gdzie rozpoczął budowę 3-piętrowego zachodniego skrzydła gmachu seminaryjnego (trwała od X do XII 1948 – nakryty dachem). Zanim to nastąpiło, postarał się o wykwaterowanie szkoły podstawowej, która ulokowała się w resztówce starego budynku przylegającego do środkowej części gmachu seminaryjnego. W latach jego rektorstwa zbudowano kościół seminaryjny, zorganizowano bibliotekę, wytyczono trasę procesyjną dookoła kościoła, a na miejscu zlikwidowanego ogrodu warzywnego założono boisko sportowe, wybudowano basen kąpielowy, wyznaczono alejki i obsadzono je drzewami. Z tego okresu pochodzi pamiątkowy album ze spotkania kursowego:
Ad quartum lustrum sacerdotii necnon ad jubileum argenteum consecrationis 1938-1958 (Ząbkowice Śląskie 1953), którego był redaktorem. Przez cały czas kadencji rektorskiej, a także po jej ukończeniu prowadził pracę dydaktyczno-wychowawczą. W 1958 został skierowany do pracy redakcyjnej w wydawnictwie Pallottinum w Poznaniu, gdzie zajął się m.in. opracowaniem planu wydawania podręczników naukowych dla polskich wyższych seminariów duchownych.
Rok później, jako delegat prowincji, uczestniczył w X Kapitule Generalnej w Rzymie. Wysunął wtedy prośbę o wprowadzenie do
Ustaw nabożeństwa do miłosierdzia Bożego, co zostało przyjęte przez ojców kapitulnych. Swój wniosek poparł dokumentacją zebranych przeżyć i wypowiedzi Pallottiego na temat miłosierdzia. Na Kapitule otrzymał nominację na prowincjała Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego w Polsce. Urząd ten pełnił przez 2 kolejne kadencje do VII 1965. Czas jego posługi prowincjalskiej przypadał w bardzo trudnym okresie dla Kościoła w Polsce, kiedy poddawano duchowieństwo różnym represjom i konfiskowano mienie kościelne. Pierwszym krokiem władz było usunięcie pallotynów z kierowania parafią na Karczówce i przekazanie jej diecezjalnemu proboszczowi, który zamieszkał w domu stowarzyszenia. Pallotyni mieli kontynuować remonty obiektu i ukradkiem służyć pomocą, zwłaszcza w konfesjonale. Następnym – zajęcie 7 VII 1960 domu przy ul. Ziębickiej 34 w Ząbkowicach Śląskich. Powoływano się na to, że własność poniemiecka należy do państwa. Kolejnym – zabranie części domu otwockiego – jedynej placówki rekolekcyjnej w prowincji i zarazem w archidiecezji warszawskiej (8 VI, ostatecznie 28 VII 1962). Powodem likwidacji był lęk przed formacyjnym wpływem na urzędników państwowych, gdyż z posługi domu rekolekcyjnego korzystały m.in. liczne grupy lekarzy, pielęgniarek, nauczycieli, adwokatów. Częstym gościem był Stefan kard. Wyszyński, który niekiedy osobiście spotykał się z uczestnikami rekolekcji i wygłaszał konferencje. Pomimo interwencji poselskiego koła „Znak” i wystosowanego przez prowincjalat odwołania, władze cywilne odpowiedziały, podtrzymując swą decyzję. Następnie ponownie zamknięto i rozwiązano NSD w Wadowicach (25 VII 1962). Państwo zabrało wtedy zachodnie i wschodnie skrzydło domu (południowe zajęto już wcześniej na szpital gruźliczy), pozostawiając pallotynom kaplicę i skrzydło północne. Postanowiono wtedy powołać do nowicjatu uczniów z klasy IX i X, a ks. Weron 8 XII 1961 wezwał pallotynów do modlitwy dziękczynnej za ocalenie od likwidacji 2 placówek. Nie wymienił jednak ich nazw. Władze państwowe zablokowały częściowo plan wydawniczy Pallottinum za zaległe podatki. Wydawnictwo, chociaż ostatecznie utrzymało się, to jednak nie miało zupełnej swobody w wydawaniu książek.
Najgroźniejszą jednak represją było masowe powoływanie alumnów do odbycia zasadniczej służby wojskowej – jesienią 1964 wcielono do wojska jednocześnie 18 alumnów seminarium (klerycy byli powoływani w latach 1964-67). Wkrótce zaczęto nakładać na domy monstrualnie zawyżone podatki (Chełmno, Ołtarzew, Ząbkowice Śląskie). W latach 1964-65 trwały naciski na przyjęcie przez Ołtarzew państwowej komisji kontrolującej program nauczania seminaryjnego, a także nalegano na zatwierdzanie profesorów i wykładowców seminaryjnych. Wezwany w tej sprawie do Urzędu Wyznań prowincjał Weron, usłyszał oświadczenie, że jeśli nie pozwoli na państwową kontrolę w Ołtarzewie, to seminarium zostanie zniszczone. Za odmowę przyjęcia państwowej komisji i brak księgi inwentarzowej nałożono na dom ołtarzewski karę pół miliona złotych. Na poczet tej sumy zabezpieczono samochód ciężarowy i osobowy, fortepiany, konia i aparat radiowy. Ostatecznie ciężar odpowiedzialności za losy seminarium (i wszystkich innych seminariów duchownych w Polsce) wzięli na siebie bp Zygmunt Choromański i Stefan kard. Wyszyński. Przy kolejnych próbach kontroli powoływano się wtedy na trwające pertraktacje prymasa z rządem w ramach komisji dwustronnej. Ówczesny wicerektor seminarium ks. Józef Turecki za niewpuszczenie państwowej komisji został pozbawiony swej funkcji. Wielokrotnie blokowano prace Pallottinum, uzależniając ich funkcjonowanie od zgody prowincjała na kontrolę. Sugerowano usunięcie prowincjała jako warunku odblokowania pracy wydawniczej. W 1965 władze przygotowały eksmisję z nielegalnie wybudowanej plebanii w Szczecinie. Wszystkie te sprawy ks. Weron przeżywał „bardzo boleśnie, usiłując ratować, co tylko było jeszcze możliwe do uratowania”, przez co naraził się ówczesnym władzom państwowym i ku swemu zmartwieniu nie mógł wyjechać nawet na uroczystość kanonizacyjną św. Wincentego Pallottiego w 1963.
W związku z likwidacją NSD ks. Weron powołał 5 IX 1962 Duszpasterstwo Powołań przy Zarządzie Prowincjalnym w Warszawie. Dyrektorem tej instytucji został wówczas ks. Józef Lesiak. W pierwszej fazie zadań Duszpasterstwa Powołań była opieka nad młodzieżą po byłym NSD oraz zapoznanie tematyką powołań pallotyńskich współpracowników, a także zorganizowanie pierwszych rekolekcji dla chłopców, zainteresowanych życiem kapłańskim. Metoda ta okazała się bardzo trafna. W tego typu rekolekcjach uczestniczyło bardzo wiele młodzieży, z których część wyrażała chęć wstąpienia do stowarzyszenia. W kolejnej fazie pallotyńskie Duszpasterstwo Powołań włączyło się do czynnej pracy na rzecz powołań w skali ogólnokościelnej jako Krajowe Dzieło Duchowej Pomocy Powołaniom. Ponadto w sprawie powołań ks. Weron opublikował 2 listy –
W trosce o nowe i dobre powołania (3 V 1961) i
W sprawie powołań do SAC (12 IV 1964), wzywające wszystkich pallotynów nie tylko do modlitwy o nowe powołania, ale polecające im także gorliwe starania o nie. Za tym w szczególny sposób miała iść praca z ministrantami, jako najlepsza i możliwa wówczas forma kształtowania powołań. Poza tym, na początku lat 60-tych nastąpił w Polsce gwałtowny spadek powołań do kapłaństwa i życia zakonnego, dlatego ks. Weron zarządził Tydzień Modlitw o Powołania do SAC w okresie święta Królowej Apostołów, czyli w maju. Z jego inicjatywy opracowywano plan formacji braci po pierwszym roku nowicjatu a przed profesją wieczną, pt.
Plan religijnego, pallotyńskiego i ogólnego dokształcenia braci nowicjuszów II roku i profesów czasowych aż do profesji wiecznej, który podpisał 7 X 1963, po 3-letniej próbie.
Plan stwierdzał, że „celem ogólnym dokształcania braci jest umocnienie powołania zakonnego przez dłużej trwający okres formacji oraz przeciwdziałanie kryzysowi powołania wśród braci młodych, którzy zbyt często opuszczają stowarzyszenie z poczuciem jakiegoś rozczarowania i jakby pewnego niedosytu duchowego. Celem szczególnym jest podniesienie poziomu religijnego i kulturalnego wyrobienia braci”.
Na prośbę Stefana kard. Wyszyńskiego pallotyni wraz z wszystkimi polskimi zgromadzeniami zakonnymi zobowiązali się do osobnych i dodatkowych modlitw za Kościół. Każdego dnia w 1961 wyznaczone domy zakonne przejęły obowiązek modlitwy według intencji prymasa Polski. Intencje te obejmowały: przygotowanie do Soboru Watykańskiego II, prośby o dobre i liczne powołania kapłańskie i zakonne, jedność wiernych z hierarchią kościelną, wierność duchowieństwa swemu powołaniu i posłannictwu, walkę z obojętnością religijną, wierność ślubom jasnogórskim, Wielką Nowennę Tysiąclecia, ufność do Królowej Polski. Pallotynom przypadał 22. dzień każdego miesiąca, dlatego ks. Weron wyznaczał na te dni po 2 pallotyńskie domy. Placówki i członkowie zostali zobowiązani do odprawienia jednej mszy w tym dniu w określonej przez prymasa intencji; każdy pallotyn odprawiał półgodzinną adorację dzienną lub nocną oraz ofiarował w tym samym celu swoje modlitwy, prace, radości i smutki.
Otwarcie II Soboru Watykańskiego zdominowały tematykę listów, konferencji, spotkań ks. Werona. Już w 1960 jako przełożony prowincji Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego w Polsce, dekretem prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego, został ustanowiony przewodniczącym zakonnej komisji soborowej, której zadaniem było zebranie i przygotowanie wniosków na rozpoczynający się II Sobór Watykański. Pierwsze szersze omówienie wydarzenia soborowego ks. Weron zawarł w liście
Do wszystkich przełożonych i członków Polskiej Prowincji Chrystusa Króla z 3 X 1962: „W czasie dni skupienia Wyżsi Przełożeni Zakonów Męskich postanowili włączyć swoje rodziny zakonne w nurt modlitwy i pokuty zaleconej przez papieża Jana XXIII oraz przez episkopat Polski, nazwanej u nas mianem: »czuwanie soborowe«”. Pallotynom został przydzielony na „czuwanie” 22. dzień każdego miesiąca. Okoliczność ta pozwalała połączyć „czuwanie soborowe” z ideą pallotyńską i zarazem z przygotowaniem bliższym na nadchodzącą uroczystość kanonizacyjną założyciela. W liście były konkretne wskazania odnośnie do obchodów „czuwania soborowego”. Najważniejszym z nich było spotkanie na Jasnej Górze wszystkich przełożonych pod przewodnictwem ks. Werona 22 X 1962, podczas którego wygłosił konferencję
Przygotujmy serca nasze. Miesiąc później podobne spotkanie na Jasnej Górze odbyli mistrzowie nowicjatów i ojcowie duchowni. Tematowi czuwania ks. Weron poświęcił jeszcze jeden list z 17 IX 1964, w którym zarządził, aby poczynając od 27 IX aż do zakończenia III sesji soborowej (14 IX – 21 XI 1964), dołączano po modlitwach wieczornych jedno wspólne
Ojcze nasz w intencji soboru. Na końcu warto przypomnieć jeszcze o ukazaniu się 1 IX 1961 opracowania pt.
Ogłoszenie „Zbioru zarządzeń” (WPPChK 1961, nr 4, 123-124), obowiązujących w Prowincji Chrystusa Króla. Okazało się to konieczne ze względu na wiele nowych dokumentów wydanych przez Stolicę Apostolską, jak również przez X Kapitułę Generalną oraz zatwierdzenie dla polskiej prowincji
Ratio educandi Societatis Apostolatus Catholici (dla stowarzyszenia zostało podpisane przez generała Wilhelma Möhlera 1 VII 1963; w celu dostosowania tego podręcznika do wskazań Soboru Watykańskiego II, dokumentów Stolicy Świętej, nowego prawodawstwa stowarzyszenia oraz wskazań episkopatu Polski powołano 27 III 1973 Prowincjalną Komisję Studiów i Wychowania, na której czele stał ks. Weron do 12 IX 1976). Takim problemem było używanie w domach stowarzyszenia radia czy telewizji i w związku z tym ks. Eugeniusz regulował tę kwestię osobnymi wskazaniami oraz mianował 13 III 1959 referenta prowincjalnego ds. filmu, radia, telewizji i teatru w osobie ks. Alojzego Mańczaka (święcenia kapłańskie 22 VI 1957).
Tematyka przygotowań i kanonizacji Wincentego Pallottiego była poruszana we wszystkich numerach „Wiadomości Polskiej Prowincji SAK”. W celu koordynacji działań na tym polu ks. Weron dekretem z 4 IX 1961 powołał komisję prowincjalną dla spraw związanych z przygotowaniem uroczystości kanonizacyjnych błogosławionego założyciela (znaleźli się w niej księża: Józef Wróbel, Alojzy Żuchowski, Tomasz Bielski, Witold Zdaniewicz i Zenon Modzelewski). Obowiązki tej komisji zostały określone przez Komisję Generalną ds. Kanonizacyjnych i zostały zamieszczone w „Acta Societatis Apostolatus Catholici”. W I 1963 ks. Weron wystosował długi
List do wszystkich członków Prowincji Chrystusa Króla, który odczytano na pallotyńskich placówkach w przeddzień kanonizacji, czyli 19 I 1963. Podobnie jak w przypadku beatyfikacji, tak i teraz każda pallotyńska placówka organizowała uroczystości wewnętrzne i zewnętrzne z tej okazji. Na uroczystościach kanonizacyjnych w Rzymie polską prowincję reprezentował jedynie radca generalny ks. Franciszek Bogdan, który komentował te wydarzenia w radiu watykańskim. Fakt kanonizacji zainspirował wielu pallotynów do zainteresowania się osobą i dziełem św. Wincentego Pallottiego, dlatego pojawiły się tłumaczenia pism założyciela oraz artykuły omawiające jego idee. Ks. Weron w liście z 22 I 1964, kiedy jeszcze nie można było organizować ZAK, pisał, że „Trzeba nam dawać pierwszeństwo pracom apostolstwa i duszpasterstwa nadzwyczajnego i specjalnego przed duszpasterstwem zwyczajnym. W obrębie zaś prac duszpasterstwa zwyczajnego, któremu oddaje się i oddawać będzie wielu członków, trzeba mieć stale na uwadze specjalne cele apostolskie. Należy więc wykorzystać okazje duszpasterstwa zwyczajnego do apostolskiego urabiania i wychowania ludzi, a zwłaszcza ludzi świeckich. To nasz pallotyński, święty obowiązek, który w każdych warunkach może i powinien być wykonywany”.
Celem przygotowania prowincji do XI Kapituły Generalnej zwołał 10 XI 1964 do Kościeliska kapitułę prowincjalną, która m.in. podjęła uchwały o przypomnieniu obowiązku pisania historii prowincji i poszczególnych domów, o uaktywnieniu działalności Komisji Prowincjalnej ds. Studiów i o wyborze prowincjała i rady prowincjalnej przez uprawnionych do głosowania członków prowincji. Kapituła dużo czasu poświęciła zagadnieniu pallotyńskiego duszpasterstwa parafialnego i pozaparafialnego, oktawie Epifanii, problemowi powołań, formacji braci, realizacji celu stowarzyszenia w polskiej rzeczywistości oraz pracy wikariuszy pallotyńskich na placówkach diecezjalnych. Odnośnie do tego ostatniego problemu ks. prowincjał Eugeniusz Weron, stosownie do uchwały kapituły (zatwierdzonej przez generała Wilhelma Möhlera 3 XII 1964) powołał do istnienia Prowincjalną Komisję ds. Wikariatów SAC na placówkach diecezjalnych (5 II 1965). Owocem jej prac był odpowiedni
Statut, zatwierdzony 12 V 1965. Pierwszy pallotyn zaczął pracować na takiej placówce w 1964 w Rucianem-Nidzie. Tego roku w diecezji gorzowskiej pracowało już 4 księży, warmińskiej – 2, archidiecezji krakowskiej – 1, warszawskiej – 1 oraz 7 we wrocławskiej.
W I 1960 ks. Weron wystosował do wszystkich członków stowarzyszenia w Polsce
List Najprzewieleb[niejszego] Prowincjała o Apostolstwie Katolickim (WPPSAK 1960, nr 1, 1-13), w którym wiele miejsca poświęcił praktycznej realizacji idei apostolstwa W. Pallottiego w polskiej prowincji, w konkretnej rzeczywistości. Wychodząc od sformułowania, „że myśl Pallottiego nie straciła dzisiaj swej aktualności”, podkreślał jego ideę o powszechnym apostolstwie, która stała się własnością całego Kościoła. Dlatego apelował do księży profesorów o pogłębianie studiów odnośnie do teologii laikatu, a do misjonarzy, rekolekcjonistów i duszpasterzy, by w swojej działalności poruszali tematykę apostolstwa i obowiązków ludzi świeckich w Kościele. Dokument ten rozpoczął długi ciąg listów omawiających powszechne apostolstwo, bowiem temat apostolstwa katolickiego stał się bardzo aktualny w związku z wydarzeniami II Soboru Watykańskiego (
Dekret o apostolstwie świeckich „Apostolicam auctositatem”), kanonizacją św. Wincentego Pallottiego i zagadnieniem Ruchu Szensztackiego (w 1965 rozdział Szensztatu od stowarzyszenia). W związku z rozwojem tematyki apostolstwa świeckich ks. Weron 26[22] I 1964 utworzył przy seminarium w Ołtarzewie Ośrodek Studiów Pallotyńskich i ogłosił jego listę członków – zwyczajnych i nadzwyczajnych, badających współczesne formy apostolstwa w Kościele i Polsce. Przez 2 kadencje sam był przewodniczącym Ośrodka. Po okresie prób i doświadczeń Ośrodek przekształcił się w Instytut Apostolski (1972), a dalej w ITA (1982), istniejący nadal przy seminarium w Ołtarzewie.
W 1965 po raz pierwszy w prowincji odbyły się wybory prowincjała na podstawie głosów doradczych, dlatego stosownie do zarządzenia generała z 6 II tego roku, wszyscy księża polskiej prowincji oddali do Rzymu swój głos, w wyniku czego wybrano na prowincjała ks. Stanisława Martuszewskiego. Ksiądz Weron był ostatnim prowincjałem z wyboru Kapituły Generalnej. Po zakończeniu swej II kadencji przełożonego prowincjalnego (18 VII 1965) osiadł w domu stowarzyszenia w Otwocku, skąd dojeżdżał z wykładami do Ołtarzewa. Był to początek nowego, niezwykle ważnego, okresu jego życia i pracy naukowej, których owocem stało się opublikowanie kilku ważnych artykułów i pozycji książkowych z dziedziny teologii laikatu. W 1972, ponowny wybór na radcę prowincjalnego, skłonił go do powrotu do Ołtarzewa, gdzie jako wykładowca seminarium duchownego oraz Prymasowskiego Studium Życia Wewnętrznego (od 1962) współtworzył środowisko upowszechniania soborowej myśli apostolstwa świeckich i rozwijania teologii apostolstwa oraz życia wewnętrznego laikatu. W uznaniu wysiłków i zaangażowania, z jakimi propagował poprzez publikacje i wykłady ideę apostolstwa laikatu (inspirowaną charyzmatem św. Wincentego Pallottiego), Stefan kard. Wyszyński powierzył mu 19 V 1973 pełną odpowiedzialność w kierowaniu PSŻW (od 1991 Instytut), które stało się dla niego „źródłem duchowego wzbogacenia, a także i duchowego podtrzymania w trudniejszych chwilach kapłańskiego życia”. Głównym celem PSŻW była odnowa życia duchowego i realizacja odnowicielskich wskazań Soboru Watykańskiego II (pomysłodawcą i założycielem był ks. Antoni Słomkowski, były rektor KUL). Funkcję kierownika Instytutu pełnił nieprzerwanie aż do 1993. Jego sekretarzami i współorganizatorami byli m.in. księża pallotyni: Piotr Taras, Mieczysław Madejski, Marian Sikora, Józef Kloc.
W tym czasie intensywnej intelektualnej i duchowej pracy przeprowadził 7 IV 1975 przewód habilitacyjny z teologii laikatu na ATK i otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego tej uczelni w 1984. Ponadto, dzięki swemu entuzjastycznemu podejściu do apostolskiej misji świeckich w Kościele został powołany w skład Komisji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich, której był członkiem od momentu powstania w 1968 aż do 1985. Będąc członkiem Komisji, poznał osobiście jej długoletniego przewodniczącego Karola kard. Wojtyłę. Z właściwym sobie wyważonym poczuciem humoru, wspominał z satysfakcją, że największe wyróżnienie, jakie go w życiu spotkało, to wezwanie go w roli eksperta do Rzymu na VII Synod Biskupów w X 1987, co „nastąpiło prawdopodobnie na osobiste życzenie Jana Pawła II”. Należał też do Komisji Przygotowawczej do II Synodu Plenarnego i był wizytatorem apostolskim seminariów w Polsce. Swoją aktywność na polu naukowym i dydaktycznym zakończył w 1998. Wtedy też przeżywał w Ołtarzewie diamentowy jubileusz kapłaństwa (z ks. J. Klocem, S. Treuchlem i W. Zbłowskim). Dziękczynnej Eucharystii przewodniczył bp Władysław Miziołek.
Osiągnąwszy piękny wiek 85 lat, naznaczony jubileuszem 60-lecia kapłaństwa, na własną prośbę usunął się powtórnie do „swojego miejsca przemiany ducha i myśli”, do Otwocka. Z tej okazji została przygotowana publikacja
W służbie prawdzie i miłości. Powołanie do świętości i apostolstwa. Księga pamiątkowa dedykowana księdzu profesorowi Eugeniuszowi Weronowi SAC z okazji 85. rocznicy urodzin i sześćdziesięciolecia święceń kapłańskich, red. Paweł Góralczyk, Franciszek Mickiewicz, Tomasz Skibiński, Poznań 1998. Przez kolejne 10 lat ciągle jednak pozostał twórczy i zaangażowany, pisząc liczne recenzje oraz krótkie artykuły, które dodatkowo jeszcze ubogacały jego obszerną bibliografię, zawierającą ponad 10 pozycji książkowych, a także kilkaset artykułów publikowanych w dziełach zbiorowych oraz w czasopismach, a zwłaszcza w periodyku „Collectanea Theologica”, i był redaktorem „Biuletynu Teologii Laikatu” (1969-85).
Już same tytuły książek napisanych przez ks. Werona wyznaczają zasadniczy nurt jego zainteresowań i poszukiwań naukowych. Wszystkie one zajmują się zagadnieniem miejsca i roli chrześcijanina świeckiego w Kościele. Spośród nich warto odnotować najważniejsze. Pierwsza ukazała się w 1970 w Paryżu pt.
Świeccy w Kościele. Dekret soborowy o apostolstwie świeckich. Wprowadzenie, tekst, komentarz, uzupełnienie. Tam też kolejna w 1973 –
Laikat i apostolstwo. Zarys teologii laikatu i apostolstwa ludzi świeckich. Pod jego redakcją, a częściowo z jego tłumaczeniami została wydana książka
Paweł VI. Będziecie mi świadkami (Poznań-Warszawa 1975) oraz
Paweł VI. Kapłaństwo dzisiaj, wybór przemówień (Poznań 1978). Z kolei
Teologia życia wewnętrznego ludzi świeckich (Poznań-Warszawa 1980) zawiera jego przemyślenia i refleksje na temat życia duchowego. W 1983 ukazało się
Kierownictwo duchowe (Poznań-Warszawa), a w 1984
Jan Paweł II. O życiu zakonnym. Przemówienia, listy apostolskie, instrukcje (wybór i opracowanie z ks. A. Jarochem, Poznań-Warszawa). Następne pozycje to praca zbiorowa
Życie wedle Ducha. Księga pamiątkowa z okazji XXV-lecia działalności Prymasowskiego Studium Życia Wewnętrznego (Poznań 1987) i
Apostolstwo katolickie. Zarys teologii apostolstwa (Poznań 1987) – to ostatnie opracowanie zawiera jego długoletnie wykłady w seminarium oraz Instytucie Apostolstwa.
Na szczególną uwagę zasługują pozycje –
Jak zakładać Akcję Katolicką. Statut (Poznań 1996) i
Budzenie olbrzyma. Laikat, duchowość, apostolstwo, Akcja Katolicka (Poznań 1995). W monografii
Jak zakładać Akcję Katolicką ks. Weron poszukuje najodpowiedniejszego modelu Akcji Katolickiej dla Polski i uważa, że obecna sytuacja w kraju domaga się nowego podejścia do apostolstwa świeckich i poszukiwania dla niej adekwatnych form. Procesy sekularyzacji, występujące w rodzinie (w przekazywaniu i akceptacji życia), konsumpcjonizm i materializm dążą do tego, by Bóg został zapomniany i całkowicie usunięty z życia wielu osób, pomniejszając autentyczne dążenia człowieka. Wydanie tej książki zbiegło się z momentem wezwania Kościoła polskiego (przemówienie papieża Jana Pawła II do biskupów w I 1993) do odtworzenia struktur Akcji Katolickiej w Polsce, aby świeccy przejęli większą odpowiedzialność za Kościół.
Druga pozycja, najbardziej monumentalna, podsumowująca całokształt życia i pracy, nosi znaczący tytuł. Ks. Weron omawia w niej problematykę katolickiego laikatu – drzemiącego olbrzyma. Wskazuje, że posłannictwem Kościoła, a więc każdego chrześcijanina, jest być
Ewangelią, wprowadzając ją w historię, aby zaznaczyć jej obecność w życiu ludzi. Taka misja może być spełniona przez ewangeliczne powołanie, czyli słowo żywe mające być fermentem, oraz przez rzeczywistość ludzką. Świecki chrześcijanin, jeśli chce być świadkiem Jezusa Chrystusa, musi w swoim życiu łączyć te rzeczywistości – żyć ideałem ewangelicznym i dzielić w pełni życie swoich współczesnych.
Wraz z ks. Antonim Jarochem przygotował do druku 17 woluminów (tomy I-IX, Poznań-Warszawa 1985-2007) Nauczania papieskiego Jana Pawła II (seria Dzieła wszystkie Jana Pawła II, red. Florian Kniotek, Ewa Rosik, Zofia Walkiewicz).
Apostolstwo laikatu w nauczaniu Jana Pawła II, Ząbki 2007, jest udanym kompendium wiedzy w zakresie apostolstwa świeckich. Popularyzował też w różnych artykułach życie i męczeństwo ks. Stanisława Szulmińskiego, którego znał osobiście. Jako teolog uczestniczył w pallotyńskich sympozjach w Częstochowie, dotykających tajemnicy miłosierdzia Bożego i objawień s. Faustyny Kowalskiej.
Jubileusz 70-lecia kapłaństwa obchodził 11 VI 2008 w Otwocku. W uroczystościach uczestniczyła niemal cała Rada Prowincjalna. Kiedy podkreślano bogate w doświadczenia i owoce kapłaństwa jubilata, jego optymizm i otwartość, on sam powiedział, że zgodnie z Ewangelią, opuściwszy wszystko, otrzymał nie tylko domy, braci, ale też wielu „wnuków”. Osiem lat wcześniej, przeczuwając nadchodzącą śmierć, w kilku słowach zwrócił się w formie listowej do „[swoich] młodszych współbraci”, przedstawiając sposób, w jaki przeżywa swoją „starość” i przygotowuje się na przejście do domu Ojca. Kończąc, udzielił paru cennych rad, które – praktykowane w jego życiu – stały się kluczem na długie i szczęśliwe życie w przyjaźni z Bogiem oraz w szacunku i życzliwości od i dla ludzi: „Chcąc prawidłowo i owocnie przeżywać wiek starości, należy się do niego wcześniej przygotować, zaczynając od czasu, kiedy bardziej refleksyjnie zastanawiamy się nad życiem. Należy dbać o zdrowie ciała i o harmonijny jego rozwój [...]. Bardzo ważną sprawą jest akceptacja starości, jako normalnego etapu życia, który nie tylko coś zabiera, ale także i wiele wnosi. Brak akceptacji to osobista klęska, która prowadzi do zdrowotnego załamania i psychicznej udręki nie tylko dla siebie, ale i dla innych osób. Do końca życia pielęgnować braterską życzliwość i pomagać innym, zwłaszcza słabszym od nas samych. Należy prowadzić z tego codzienny rachunek sumienia. Pielęgnować zainteresowanie otaczającym nas światem i nie izolować się od wspólnoty. Nade wszystko pielęgnować życie modlitwy, które zwłaszcza w starości ma warunki i szanse na osiąganie chrześcijańskiej doskonałości z kontemplacją włącznie. To największy przywilej i skarb starczego wieku” (
O godną starość. Refleksje człowieka wierzącego, Poznań 2000 i „
Nie lękajcie się”. Do moich młodszych współbraci, WPChK 2009, nr 1, 169-174). W sprawie chorych współbraci pisał, aby najbliższa kapituła prowincjalna zobowiązała przełożonego domu do codziennego odwiedzania chorych i zajęcia się należytą im obsługą ludzką, sanitarno-medyczną i duchową (
W trosce o kapłańską dojrzałość, WPChK 2009, nr 5, 151-152) – polecenie to widniało w dawnych
Konstytucjach stowarzyszenia. Ks. Weron zmarł spokojnie 28 IV 2009 po godz. 16.00, w domu wspólnoty otwockiej, a 30 IV po mszy koncelebrowanej pod przewodnictwem bpa seniora łowickiego Alojzego Orszulika spoczął w kwaterze pallotyńskiej na cmentarzu w Ołtarzewie.
Ksiądz Weron zdecydowanie i „konsekwentnie” (słowo to powtarzał bardzo często i było ono wyrazem jego duchowej sylwetki) realizował swoje powołanie na poszczególnych etapach życia, a szczególnie podczas rektorstwa i prowincjalstwa, gdy nie ugiął się, mimo że władze komunistyczne doświadczały go na różne sposoby. Jakąkolwiek wypełniał funkcję i gdziekolwiek przebywał, zawsze jego postawa była żywym komentarzem konsekracji zakonnej. Jego radykalizm ewangeliczny promieniował w sposób czytelny w jego pokoju mieszkalnym, w jego pracowitości, oddaniu, ciągłej trosce o odnowę ducha apostolskiego w Ludzie Bożym, popieraniu apostolstwa świeckich i tworzeniu ZAK. Jako prowincjał popierał bezinteresownie wiele dzieł i ludzi Kościoła. Kiedy władze komunistyczne wyrzucały z uczelni wielu wybitnych profesorów, on przygarniał ich i zatrudniał w seminarium, np. ks. Antoniego Słomkowskiego, teologa i rektora KUL, Adama Krokiewicza (†1977), filologa klasycznego i historyka filozofii.
Zawsze dbał o oszczędność słowa i unikał wszelkich form pochlebstwa. Był otwarty i życzliwy wobec wszystkich, wyrozumiały i cierpliwy w rozmowach i dyskusjach, a jeszcze bardziej na egzaminach, zawsze gotowy służyć innym swą wiedzą i osobistym autorytetem. Umiał cieszyć się dokonaniami swoich uczniów i nie blokował ich rozwoju naukowego, ale troszczył się o ich rozwój naukowy i awanse. W seminarium i w życiu uczył personalistycznego podejścia do teologii, nie tylko w rozważaniach teoretycznych, ale i w postawie praktycznej, w osobistym świadectwie. „Zadziwiał swoją wysoką, strzelistą, budzącą respekt sylwetką, zdolnościami, rozwijanymi od czwartego roku życia przez systematyczną naukę do ostatnich Jego dni, ogromną kulturą i erudycją, życzliwym i dżentelmeńskim traktowaniem wszystkich bez wyjątku osób, skromnością i łagodną pokorą oraz legendarną pracowitością. Te właśnie cechy dały Mu przywilej ciągłej młodości ducha i poznawczej pasji. Należał do wielkich budowniczych stowarzyszenia, jego prawdziwych filarów, współzałożycieli zamysłu św. Wincentego Pallottiego, którego charyzmat realizował poprzez historyczne fazy swego życia. Był człowiekiem z ogromną klasą. Rozmówcę ubogacał szeroką gamą poruszanych problemów, nie absorbował zaś swoją osobą” (H. Hoser).
Fotografia dolna 2: Początek roku akademickiego, Ołtarzew 1960. W pierwszym rzędzie siedzą od lewej: ks. Stanisław Orlicki, ks. Tomasz Bielski, ks. Tadeusz Czulak, ks. Wiktor Bartkowiak, ks. Jan Kosiedowski, ..., ks. Eugeniusz Weron, p. Zbigniew Makarczyk, ks. Józef Lisiak, ks. Leon Forycki, ks. Augustyn Werochowski, ks. Alojzy Hassa, ks. Marian Sikora
Fotografia dolna 4: Warszawa 1974. Siedzą od lewej ks. Pałyga Jan, ks. Dąbrowski Józef, ks. generał Gorman Nicholas, ks. Weron E.; stoją ks. Korycki Jan i ks. Chełkowski Andrzej, Archiwum Prowincji Chrystusa Króla w Warszawie
Fotografia dolna 5: Zdjęcie pochodzi ze zbiorów Nowicjuszy
Ostatnio zmodyfikowano: 12 stycznia 2015 (uzupełniono 17 kwietnia 2016)
Tekst biogramu: Tylus Stanisław,
Leksykon polskich pallotynów (1915-2012), Ząbki 2013, 578-587